Jako, że pragnę propagować zdrowie i przepis zainspirował mnie, podaję go dalej w obieg:
Chałwa z pistacjami
Składniki:
- 200 g sezamu
- 3-4 łyżki miodu
- garść pistacji (opcjonalnie)
- laska wanilii (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Sezam prażymy przez chwilę na suchej patelni, ciągle mieszając i uważając, by nie zmienił koloru – wtedy będzie gorzki. Uprażony i wystudzony mielimy na pastę za pomocą blendera, a później dodajemy miód oraz ziarenka wyłuskane z laski wanilii i wszystko jeszcze dokładnie mieszamy. Dodajemy orzechy, formujemy bloki, owijamy w papier do pieczenia (lub wkładamy do zamykanego pojemnika) i chowamy na kilka godzin do lodówki. Gotowe! Konsystencja chałwy zależy od ilości i rodzaju miodu. Jest smaczna sama w sobie, ale będzie też stanowić dobrą bazę do lodów, ciasteczek czy sernika chałwowego.
Cały artykuł, z którego zaczerpnęłam cytowany przepis, TUTAJ.
Korzyści:
- Sezam - bogaty w żelazo, magnez, wapń; wykazuje działanie antynowotworowe; pomocny przy kaszli mokrym.
- Miód - pomocny przy przeziębieniu, wzmacniający odporność; zdrowa słodycz
- Zdrowa chałwa - sami wiecie, co do niej dajecie = nie jest nafaszerowana chemią, jak w sklepie!
Mam słabość do chałwy, a zwłaszcza do tej ukraińskiej słonecznikowej. Nawet czekolada się chowa ;)
OdpowiedzUsuńJa natomiast nigdy nie lubiłam chałwy. Nie wiem czemu, może ten gorzki smak mi nie odpowiadał. Ale gdy znalazłam ten przepis, zaciekawił mnie na tyle, że może kiedyś zaprzyjaźnię się z chałwą na dobre ;)
OdpowiedzUsuń